Podcast: Tajemnica jest ważna dla służb izraelskich. Dziennikarze mają sposoby na omijanie cenzury
Izrael lubi chwalić się sukcesami służb i wojska, ale nie wszystko można pokazać. Szczególnie chronione są niektóre twarze. Z kolei dziennikarze starają się ujawniać możliwie jak najwięcej. To wieczna rywalizacja, między prasą a cenzurą. Doświadczeni reporterzy mają sposoby na omijanie reguł, ale istnieją granice, których nie przekroczą.
(biuro prasowe Szin Bet)
Biuro prasowe Szin Bet, izraelskiej służby bezpieczeństwa, opublikowało zdjęcie z ceremonii dekoracji zasłużonych funkcjonariuszy tej antyterrorystycznej organizacji. W typowy dla Izraela sposób, wszyscy funkcjonariusze stoją tyłem, a widać jedynie twarze prezydenta Icchaka Hertzoga, premiera Naftalego Bennetta i szefa Shin Bet Nadawa Argamana.
W innych miejscach na świecie byłoby to kuriozalne, ale nie w Izraelu, który z jednej strony stara się pokazywać sukcesy swoich służb, a równocześnie dba o tajemnicę i bezpieczeństwo funkcjonariuszy. W ten sposób chronieni są nie tylko pracownicy Shin Bet, ale także agenci wywiadu, żołnierze jednostek specjalnych, a w szczególności piloci wojskowi. W odróżnieniu od wielu innych krajów, Izraelczykom nie przeszkadza fotografowanie i pokazywanie sprzętu.
Agenci Szhin Bet wyprowadzają zatrzymanego porywacza autobusu (Wikicommons)
O przestrzeganie zasad tajemnicy dba urząd cenzora wojskowego, któremu formalnie musi się podporządkować każdy dziennikarz pracujący w Izraelu. Obostrzenia obejmują nie tylko grupy szczególnie chronionych ludzi, ale także, a może przede wszystkim, zakaz przedwczesnego publikowania informacji o śmierci żołnierzy, aby rodziny dowiadywały się o śmierci bliskich w należyty sposób, a nie z mediów.
Niekiedy sądy, na wniosek służb bezpieczeństwa, utajniają pewne informacje mając na uwadze dobro śledztwa czy bezpieczeństwo funkcjonariuszy i agentów. Izraelscy dziennikarze dużo wysiłku wkładają w omijanie niektórych z tych reguł i zakazów. Najprostszą metodą pozwalająca ukryć fakt, iż informacja pochodzi z Izraela, jest powołanie się na niesprecyzowaną „prasę zagraniczną”. Tego rodzaju wytrychy i obejścia pozwalają kontrolować służby, które najchętniej działałyby w cieniu, poza jakimkolwiek nadzorem społecznym. Zdarzało się, że w ten sposób dziennikarze ujawniali poważne afery.
To niekończący się wyścig, a czasem konflikt, między służbami działającymi w tajemnicy, a prawem do informacji stanowiącym ważny element funkcjonowania każdego demokratycznego społeczeństwa. Jedną z najsłynniejszych afer była historia autobusu linii 300 uprowadzonego przez palestyńskich terrorystów. Po szturmie antyterrorystów jeden z fotografów zrobił zdjęcie ujętych napastników. Następnego dnia władze opublikowały informację o śmierci wszystkich Palestyńczyków podczas odbijania zakładników. Wyszło na jaw, że terroryści zostali zamordowani podczas przesłuchania przez agentów.
Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.