Nowa Europa Wschodnia (logo/link)

Kaukazja » Papacha

"Jak nie pojechałem do Górskiego Karabachu." Reporterzy nie są już mile widziani
Odkąd Rosjanie pojawili się w Górskim Karabachu, zagranicznym dziennikarzom coraz trudniej się do niego dostać. W regionie zapanował spokój, ale jego mieszkańcy wciąż próbują ułożyć sobie życie na nowo po tym, jak rozdeptała je wojna. Ich historie jednak coraz rzadziej trafiają do mediów, bo enklawa jest stopniowo odcinana od świata. Jak informują Reporterzy bez Granic, od lutego przynajmniej dziesięciu zagranicznych dziennikarzy nie zostało wpuszczonych do regionu. Wśród nich znalazłem się też ja.
Wojna o Górski Karabach w krzywym zwierciadle polskiej publicystyki
27 września 2020 r. doszło do wybuchu tykającej bomby, jaką był zamrożony konflikt Armenii i Azerbejdżanu o Górski Karabach. Analizy sytuacji w polskich mediach, często przygotowane pod tezę, oparte o błędne szablony myślowe wyniesione z oglądu sytuacji na Bliskim Wschodzie, nie mają nic wspólnego z merytoryczną analizą sytuacji.
Pirosmani był wagabundą, który umiał patrzeć i malować. Został pierwszym modernistą Gruzji
Bezdomny, ze złamanym sercem, Niko Pirosmani malował szyldy i obrazy. Zmarł w biedzie. W czasie stalinizmu zakazany i skazany na zapomnienie. Teraz jego dzieła, uważane za kwintesencję Gruzji, warte są miliony. Część jego obrazów można zobaczyć w albumie Pirosmani flâneur.
Granice tabu, czyli "Uczta Baltazara"
Polskie wydanie książki Fazila Iskandera, w tłumaczeniu Katarzyny Rawskiej-Góreckiej, ukazało się prawie pół wieku od ostatnich wydań jego prozy w Polsce oraz cztery lata po śmierci pisarza.