Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
W kwestii oceny postawy osób uchylających się od służby wojskowej, które schroniły się za granicą po 24 lutego 2022 r., ukraińskie społeczeństwo jest rozdarte. Nie mniejsze kontrowersje budzą działania władz, które wstrzymały usługi konsularne dla ukraińskich mężczyzn za granicą do dnia wejścia ustawy mobilizacyjnej w życie. Czy pomoże to w uzupełnieniu braków w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy?
Amerykanie w trwających dwie dekady wojnach w Iraku i Afganistanie narazili na szwank swoje przywództwo na świecie. Rosja, która ugrzęzła na Ukrainie, traci właśnie swój potencjał do utrzymywania hegemonii w byłym ZSRR. Jej projekcja siły okazała się fikcją, jeszcze bardziej niż bankructwo neokonserwatywnych koncepcji zakładających budowanie demokracji na Bliskim Wschodzie i w Azji Centralnej. W obydwu przypadkach oczywista siła liczona brygadami wojska nie przyniosła zakładanych rezultatów. (Rosja znowu atakuje w Ukrainie. W pierwszym numerze magazynu Zbigniew Parafianowicz opisał użycie siły militarnej, a nawet niszczenie całych miast, jako metodę kształtowania rzeczywistości. Niektóre informacje, takie jak upadek Bachmutu, zmieniły się, jednak metoda jest w niezmiennie w użyciu ze wszystkimi tego bolesnymi konsekwencjami - Redakcja.)
Najpierw byli chłopi, którzy z poddanych zaborcom stali się pionierami na Dzikim Zachodzie. Potem była fala wykształconych ludzi uciekających od komunistycznego reżimu. Wśród Polaków migrujących do Kanady znaleźli się również weterani drugiej wojny światowej, w których kanadyjscy żołnierze znaleźli zastępstwo dla niemieckich jeńców wojennych.
Peter Pellegrini zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich na Słowacji. Jednak prawdziwym zwycięzcą jest populistyczny premier Robert Fico. Dogodny dla Rosji, eurosceptyczny kierunek polityki uzyskał silną legitymację. Tomáš Strážay ze Słowackiego Stowarzyszenia Polityki Zagranicznej nie ukrywa obaw o przyszłość. Nikt za Słowaków nie uratuje ich demokracji, jednak partnerzy i sąsiedzi, w tym Polska, mają rolę do odegrania.
W górnym biegu majestatycznej rzeki Indus, gdzie Himalaje spotykają się z Karakorum, olbrzymie lodowce wypełniają doliny, a wysokogórskie pustynie przykrywa śnieg, leży Baltistan. Chciałoby się powiedzieć, że Baltistan leży na północno-wschodnim krańcu Pakistanu, graniczącym z Chinami i Indiami, ale to nie do końca byłaby prawda. W tej odległej krainie za siedmioma górami – nazywanej często Małym Tybetem – tożsamość, przynależność polityczna i narodowa to skomplikowane sprawy.
Co najmniej od początku 2024 r. rośnie zainteresowanie Rosji mołdawską Gagauzją. To położony na południu kraju autonomiczny region zamieszkały przez Gagauzów – etnicznie turkijską, lecz prawosławną i skrajnie prorosyjską, 150-tysięczną mniejszość, stanowiącą ok. 4 proc. ogółu mieszkańców Mołdawii. Wygląda więc na to, że Moskwa chce wykorzystać ten niewielki region w związku ze zbliżającymi się mołdawskimi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Wykorzystując przychylnych Rosji gagauskich polityków, Kreml chce uderzyć w walczącą o reelekcję w październiku prezydentkę Maię Sandu oraz osłabić związaną z nią, rządzącą od 2021 r. prozachodnią Partię Działania i Solidarności (PAS).
Na początku 2024 roku na Litwie doszło do przełomu w lokalnej wspólnocie prawosławnej, gdy wraz z przybyciem 5 stycznia Egzarchy Patriarchatu Konstantynopola utworzono tzw. egzarchat kościoła prawosławnego Patriarchatu Konstantynopola na Litwie. W późniejszym czasie stał się alternatywą dla istniejącej obecnie Litewskiej Archidiecezji Wileńskiej Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, podporządkowanej Patriarsze w Moskwie. W tej chwili litewski egzarchat, który właśnie powstaje, składa się z dziesięciu duchownych i dziesięciu kongregacji w różnych miastach.
Mamy do czynienia z widoczną próbą oddalenia Gruzji od obszaru geopolitycznego, który popiera zdecydowana większość Gruzinów, i odizolowania tego wschodnioeuropejskiego kraju będącego w szponach Rosji. Gra toczy się o dużą stawkę Rosyjskie prawo izoluje Gruzję od Europy.
Napaść Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku wstrząsnęła porządkiem światowym, w szczególności we wschodniej części Europy. Polska stała się nagle krajem sąsiadującym z obszarem brutalnej wojny, a jej obywatele pomogli milionom uchodźców. Edward Lucas, brytyjski dziennikarz, który od połowy lat 80. ubiegłego wieku z bliska obserwuje wydarzenia w naszym regionie, uważa, że Polska i Polacy fantastycznie radzą sobie z tymi wyzwaniami i odkrywają nowe możliwości, które dają im zmiany zachodzące w regionie.
W drugiej połowie lat trzydziestych XX w. w Polsce obserwowano wzrost nastrojów antysemickich. Wpływ na to miały między innymi niestabilna sytuacja gospodarcza kraju, a także agresywny antysemityzm, który zaczął dominować w sąsiednich nazistowskich Niemczech. W Polsce również nie obyło się bez krwawych wydarzeń. Do jednego z nich doszło w Grodnie w 1935 r.
Majówka w tym roku jest wyjątkowo długa. Niektórzy zaczęli ją jeszcze w miniony piątek, inni zaczną 1 maja, pamiętajmy też, że wielu z nas nie będzie się w tym czasie cieszyć odpoczynkiem i zostanie w pracy. Nie zmienia to faktu, że długi weekend, który zawdzięczamy bliskiemu sąsiedztwu Święta Pracy i Święta Narodowego Trzeciego Maja, między którymi od paru lat umiejscowił się Dzień Flagi, to czas, który tradycyjnie już wyznacza początek letniego sezonu turystycznego w całej Polsce.